Zapewne większość z nas nie wyobraża sobie spędzenia weekendu bez alkoholu. Dni wolne kojarzą nam się z rozrywką, zabawą oraz relaksem. Z tego względu bardzo często towarzyszą im używki. Alkohol jest substancją silnie uzależniającą, dlatego nie da się przez długi czas ignorować wpływu alkoholu na organizm. Czasami uzależnienie przyjmuje różne postacie, przez co nie zawsze da się w łatwy sposób postawić diagnozę. Wydawałoby się, że spożywanie etanolu tylko w dni wolne od pracy, jest zwykłym rytuałem, nawykiem i sposobem spędzania czasu. Nie przypisujemy temu żadnych negatywnych konsekwencji. Wynika to ze słabej świadomości o chorobie alkoholowej.
Błędnie traktujemy osoby, które nałogowo spożywają alkohol tylko w weekendy. Nie oznacza to jednak, że każdy człowiek, który pije w dni wolne jest uzależniony od alkoholu. Jak zatem rozróżnić uzależnienie od zwykłego picia w towarzystwie? Granica bardzo często jest zatarta i praktycznie nie widoczna. W każdej sytuacji jednak, musimy uważać na regularne picie, ponieważ nawet jeśli to nie jest jeszcze uzależnienie, to w każdej chwili weekendowe picie może się w nie przerodzić.
Czym jest alkoholizm weekendowy?
Alkoholizm weekendowy pojawia się wtedy, gdy odczuwamy silny przymus spożycia alkoholu w wolnym czasie – bardzo często jest to weekend, święta lub dni wolne od pracy i obowiązków. Takie osoby czują dyskomfort oraz zdenerwowanie, jeżeli nie spełnią swojej potrzeby. Ponadto, wyróżniają się brakiem pomysłów na spędzanie wolnego czasu bez angażowania napojów alkoholowych.
Alkoholizm weekendowy jest tak samo poważny, jak każdy inny rodzaj. Nie można go lekceważyć, tylko dlatego, że objawy pojawiają się rzadziej niż w przypadku zaawansowanej choroby alkoholowej. Każda chwila zwłoki i zbagatelizowanie problemu może zwiększać problem i doprowadzać do rozwoju choroby, która z czasem wyjdzie poza granice weekendu. Kluczowa jest szybka reakcja, ponieważ w chorobie nie ma czasu na czekanie. Nieleczony alkoholizm jest dla nas śmiertelnym zagrożeniem, a także stanowi niebezpieczeństwo dla wszystkich osób, które przebywają obok uzależnionego.
Niebezpieczeństwo alkoholizmu weekendowego
Alkohol zawsze wiąże się z nieprzyjemnymi skutkami ubocznymi. Alkoholizm weekendowy jest trudną postacią choroby, ponieważ pacjenci bardzo często wypierają jego występowanie. Zwykle bazujemy na naszych skojarzeniach związanych z daną chorobą. Kiedy myślimy o alkoholizmie wyobrażamy sobie problemy zawodowe, rodzinne oraz osobiste. Gdy zaniedbanie nie występuje, stwierdzamy, że sytuacja nie jest na tyle poważna, aby nazywać ją uzależnieniem od alkoholu. Przymus regularnego spożywania alkoholu świadczy o braku kontroli. Mimo tego, że alkoholik weekendowy w poniedziałkowy poranek wraca do pracy i przez cały tydzień sumiennie wykonuje wszystkie obowiązki, a co ważniejsze – działa na trzeźwo, nie oznacza, że alkoholizm się nie rozwija.
Choroba alkoholowa rozwija się stopniowo i może to zajmować wiele lat. Objawy z początku nie są nasilone, więc łatwo je przeoczyć. Im szybciej rozpoznamy u siebie zaburzenie, tym łatwiejszy będzie proces leczenia. W uzależnienie można popaść bardzo łatwo. Wystarczy, że codzienne będziemy spożywać jedną lampkę wina. Nigdy nie wiadomo, kiedy nawyk stanie się niebezpiecznym uzależnieniem. Cykliczność spożywania alkoholu to wielki cios dla naszego zdrowia, zarówno fizycznego, jak i psychicznego.
Objawy alkoholizmu weekendowego
Alkoholizm weekendowy stanowi trudny rodzaj do zdiagnozowania. W naszym społeczeństwie normalne jest celebrowanie różnych uroczystości w towarzystwie alkoholu. Stanowi on część naszej kultury oraz wszelkich tradycji. Z tego względu chętnie powielamy nabyte nawyki i kontynuujemy je w życiu dorosłym. Picie w każdy weekend jest przez niektórych po prosty zwyczajem, który trzeba zaliczyć. Picie okazjonalne, a alkoholizm weekendowy są trudne do rozróżnienia. Bardzo często te różnice są zauważalne przez osoby bliskie, które dostrzegają każdą, nawet najmniejszą zmianę w naszym zachowaniu.
Co świadczy o weekendowym alkoholizmie?
- Uciążliwe myśli o spożyciu alkoholu w najbliższy weekend lub wolny dzień,
- Zdenerwowanie, irytacja, impulsywne i agresywne reakcje, które pojawiają się w przypadku trudności z dostępem używki w czasie wolnym,
- Trudności związane z odmówieniem spożywania alkoholu – brak asertywności i szybkie uleganie wszelkim namowom,
- Stopniowy wzrost tolerancji na alkohol, która sprawia, że tracimy kontrolę nad piciem, co zawsze kończy się spożyciem większej ilości niż się zamierzało,
- Potrzeba wypicia nawet najmniejszej ilości alkoholu w wolny dzień,
- Brak pomysłów na spędzanie wolnego czasu bez korzystania z używki,
- Ukrywanie picia alkoholu,
- Samotne spożywanie używki,
- Spożywanie alkoholu, aby zredukować objawy zespołu abstynencyjnego,
- Stopniowe zaniedbywanie obowiązków domowych na rzecz alkoholu.
Kiedy picie w weekend staje się koniecznym zwyczajem to znak, że nasz organizm zaczyna się przyzwyczajać do używki. Bardzo mylny jest fakt, że życie takiej osoby nie jest problematyczne, a skutki choroby praktycznie jej nie dotykają. Alkoholizm weekendowy jest jednak początkiem poważnych komplikacji. Z czasem choroba zacznie przeradzać się w poważniejszy stan i przestanie przyjmować lekką postać. Picie weekendowe jest bardzo charakterystyczne dla osób w pierwszej fazie choroby.
Leczenie alkoholizmu weekendowego
Nie ważne, jaką postać przyjmuje nasze uzależnienie, musimy zgłosić się po specjalistyczne wsparcie. Alkohol jest niebezpieczny dla naszego zdrowia i każde jego nadmierne spożywanie może się okazać zgubne, a nawet skończyć się śmiercią. Prędzej czy później, skutki uboczne w postaci różnych chorób somatycznych oraz psychicznych, dotkną także alkoholików weekendowych. W uzależnieniu duże znaczenie ma regularność oraz zmiana stosunku do napojów alkoholowych. Jeżeli traktujemy używkę jako rozwiązanie wszystkich problemów, to możemy się spodziewać, że w końcu wpłynie to na rozwój alkoholizmu.
Każdy alkoholizm wymaga terapii. Przede wszystkim najważniejsza jest trafna diagnoza. Bez niej nie możemy ruszyć dalej. Nikt nie ma szansy na samodzielne poradzenie sobie z uzależnieniem od alkoholu. Konieczna jest psychoterapia, która wyjaśni wszystkie mechanizmy choroby oraz to, dlaczego dana osoba spożywa alkohol tylko w dni wolne od pracy i jaki to ma wpływ na jej życie.
Pamiętajmy, że alkoholizm weekendowy to także forma choroby alkoholowej, którą musimy w porę zwalczyć. Jednak nie oznacza to, że całkowicie zakazane jest picie etanolu w dni wolne. Jeżeli traktujemy używkę z umiarem, to możemy spędzać czas wolny w ten sposób. Nie należy jednak przesadzać i zawsze trzeba zachować kontrolę. Rozsądne podchodzenie do napojów alkoholowych sprawia, że możemy bezpiecznie spotkać się ze znajomi na imprezie, na której będzie używka. Jeżeli schemat zacznie się powtarzać, a my przestaniemy sobie wyobrażać wyjście w weekend pozbawione alkoholu, to znak ostrzegawczy, że uzależnienie zaczyna się rozwijać.